Unity Village Kansas City March 2017

Witam kochane panie! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Mój partner się oddala. Siedząc w tej pięknej kaplicy w Unity Village [Wioska Jedności], jeśli wolno mi cokolwiek podkreślić, energia tej chwili różni się od panującej w dwóch poprzednich miejscach, poruszymy więc inne zagadnienia. Niektóre z nich to sugestie Mele’ha, a niektóre nie, bowiem istnieją zagadnienia związane z panującą na spotkaniu energią. Porozmawiajmy więc na temat niektórych z nich. Weźmy pod uwagę wzory, w jakie się układa panująca tutaj energia. Zebrałyście się i bierzecie udział w spotkaniu Kręgu Sióstr Lemuryjskich. Pozwólcie, że porozmawiamy o płci. Zastanówcie się, w którym ciele czujecie się najwygodniej? Oczywiście, siedząc tutaj odpowiecie, że to ciało i ta płeć, które posiadacie obecnie, ale przecież posiadałyście wiele ciał, byłyście i mężczyznami i kobietami. To jest ważny punkt bowiem, jeśli zakładacie, że żyjecie na Ziemi od tysięcy lat, to wiele razy zmieniałyście płeć. Czy przyjmujecie to do wiadomości, czy nie, wszystkie z was, wiele razy były mężczyznami, wtedy na moje pytanie odpowiedziałybyście: Najlepiej czuję się jako mężczyzna! Dzieje się tak celowo, tak została zaprojektowana istota ludzka. Jednakże, w tym zagadnieniu tkwi coś, czego z wami jeszcze nie omawiałyśmy. Wasz Akasz rozbrzmiewa, uaktywnia się, na jedną określoną płeć i jest to ta płeć, to ciało, które się przebudziło i dojrzało na prawdę. Na tej planecie w przypadku każdego człowieka, to jest albo płeć męska, albo żeńska. Na Lemurii, przebudzenie stanowił moment przekazania wam wiedzy od Plejadian. Wtedy to po raz pierwszy, jako mężczyzna lub kobieta, ludzie żyli przebudzeni i odbierali nauki od plejadiańskich nauczycielek. Czy potraficie sobie wyobrazić jak bardzo to przeżycie zostało wyryte w waszej niezapisanej wtedy jeszcze czystej Akaszy? Tam też swymi korzeniami sięga Krąg Sióstr. Oto, co teraz sobie przypominacie. Nie tylko podoba się wam bycie kobietą, to stanowi część was, która jest święta. To jest to, czego was tam uczono i pamiętacie czystość tych nauk. To właśnie przyciąga was do tego rodzaju spotkań. Wyobraźcie sobie czasy, kiedy nauczano was o gwiazdach, kiedy nauczano o własnej świętości, o tym, że teraz jesteście inne, niż w poprzedniej energii. Wasze plejadiańskie nauczycielki mówiły wam, że będziecie się reinkarnować i tak rzeczywiście jest. Na przestrzeni historii wiele z was należało do Kręgów Sióstr właśnie dlatego, że wcześniej żyłyście na Lemurii. Pamiętałyście tą naukę tak wyraźnie, że przeniosłyście ją na inne wyspy, gdzie się następnie rodziłyście i starałyście się ten pierwotny Krąg odtworzyć. Teraz dzieje się to samo. Pragnienie stworzenia Kręgu, jednoczyło was na przestrzeni całej historii ludzkości. Wszystkie posiadacie wspólną pamięć Lemurii. Wcale nie musiałyście być tam w tym samym czasie, w tym samym roku, ale w duchu miejsca poświęconego jedności, w którym się znajdujemy, powtarzam ponownie to, co was jednoczy to wspólna pamięć Lemurii i pierwotnie przekazanej wam informacji. W każdej z was ta informacja teraz rozbrzmiewa.

Mele’ha często mówi o kobiecym głosie i pyta się, jak ten głos słyszano wtedy, a jak się słyszy obecnie? Biorąc pod uwagę całość informacji przekazanych podczas wszystkich spotkań w gronie kobiet o tym kim byłyście i czym się zajmowałyście pozwól, że się zapytam: Czy wtedy musiałyście podnosić głos, żeby was słyszano? Odpowiedź: Nie. Wtedy, wśród całej społeczności panowało pewne nastawienie, które gwarantowało, że kobiety przewodziły duchowo i ono było oparte na wrodzonym przekonaniu, że tak po prostu jest. Mężczyźni także posiadali swój zakres obowiązków i być może, być może, on był podobny do roli, którą odgrywają dzisiaj, jako przywódcy polityczni. Ale uwierzcie mi, za kulisami podejmowanie wszystkich ważnych decyzji należało do kobiecych obowiązków. To wy decydowałyście. Taki symbiotyczny układ oparty na szacunku i wadze roli kobiet w życiu społeczności oznaczał, że nie musiałyście się specjalnie wysilać, aby was usłyszano. Innymi słowy, nie było wtedy potrzeby nikomu przypominać, kim jesteście, ani podnoszenia głosu, aby was wysłuchano. Promieniowałyście tym, kim byłyście i to wystarczało. Od tamtych czasów upłynęły tysiące lat i oto ponownie wynurza się pewien niezauważony dotychczas wzór energii. Gdzie dziesięć lat temu był Krąg Sióstr Lemuryjskich? Odpowiecie mi: Jego wtedy nie było. On wtedy nie istniał, przynajmniej w rozpoznawalnej formie. Wy wciąż pamiętałyście go, ale dopiero po przekroczeniu roku 2012 uzmysłowiłyście sobie, że w Nowej Energii Krąg Sióstr Lemuryjskich musi się w jakiejś postaci odrodzić. To nie sam Krąg Sióstr się wtedy odrodził, ale odrodziła się w was świadomość tego, kim wtedy byłyście i wciąż jesteście.

A zatem, jeśli pytacie się o to, w jaki sposób obudzić świadomość tego, kim naprawdę jesteście oraz, do czego jesteście zdolne dzięki tej świadomości , to powiem od razu, że takowe przebudzenie nie odbędzie się poprzez podniesienie głosu i wyliczanie krzywd oraz utyskiwanie na zastany system. Taki stan rzeczy tylko wprowadza zamęt i w społeczeństwie i w rodzinie. To jest metoda właściwa starej energii. Wy, kochane panie macie w zanadrzu coś o wiele bardzie skutecznego. Powstaną nowe metody wypowiedzi, które ciężko będzie zignorować, bowiem takie wypowiedzi będą nacechowane nieprawdopodobnym zrównoważeniem i mądrością. Do tego stopnia, że i rodziny i społeczności same na was zwrócą uwagę. Mężczyźni zaczną was widzieć w zupełnie innym świetle. W zupełnie innym świetle. Całe społeczeństwa zaczną was doceniać w stopniu dotychczas niespotykanym. Tak się stanie z wielu przyczyn. Po pierwsze, nadszedł na to czas. Dosłownie, samo pole to stwarza. [Po roku 2012 Kryon niejednokrotnie wspominał pojęcie pola. Jego przekazy (Pole, cz. I i Pole cz. II) jest dostępne polskie tłumaczenie na stronie Facebook, grupa: Kryon Polska – przyp. tłum] Po drugie, przypomnienie mocy kobiet jest potrzebne samym społeczeństwom. Budzącą się starą mądrość widać w innych dziedzinach życia społecznego, dlaczego więc pod względem roli kobiet, miałoby być inaczej? Po trzecie, na planecie odbywa się masywne przesunięcie równowagi między energią męską i żeńską, dzięki czemu społeczeństwa teraz dostrzegają pewne rzeczy, które wcześniej były niewidoczne.

Jak wam się wydaje, co najpierw wpadnie w oko wyższej świadomości? Czy wy, krzykiem domagające się równych praw, czy prześwitująca przez was niesamowita mądrość, która następnie zacznie przyciągać wszystkich do siebie, dzięki słowom posiadającym znaczenie, dzięki ofiarowanym procesom, które świetnie działają oraz dzięki miłości, jakiej wcześniej nie doświadczono? Miłość do wszystkiego i wszystkich. Miłość to równowaga. Wtedy ludzie się do was zwrócą i będą się pytać: Jak wy to robicie? Co takiego w sobie macie, że jesteście takimi pogodnymi ludźmi, choć widać w was naturalnego przywódcę? Tak na zewnątrz wygląda powrót do tego, kim byłyście niegdyś. Na tym polega nowy sposób podnoszenia głosu. Kryonie, czy przez to pragniesz nam powiedzieć, abyśmy robiły to co zawsze i siedziały cicho, dopóki nas nie odkryją? Wcale nie mówiłam, abyście siedziały cicho. Odkrycie przyjdzie samo. To, co teraz robicie wcale nie jest takie cichutkie, bowiem kiedy nosicie w sobie tyle mocy, to nawet nie usiedzicie cicho. Jednakże wasz głos nie zburzy panującej harmonii. Tutaj chodzi o mądre zabranie głosu. Czasem postawa, jaką przyjmujecie na co dzień, czyli równowaga i mądrość powodują, że to co mówicie jest prawdą i to się rozpoznaje jako zgodne ze zdrowym rozsądkiem, całkowicie sensowne. Po takiej wypowiedzi zwykle zapada cisza, bowiem ludzie uzmysławiają sobie, że to co mówicie to właśnie rozwiązanie, którego poszukiwali. Siedzicie teraz w grupie starającej się pewne rzeczy przypomnieć. Może kiedyś znajdziecie się w grupie, w której panuje kłótnia, gdzie miesza się wiele różnych opinii. Wtedy wy tam mówicie coś, co się wszystkim podoba i wydaje sensowne. Grupa wtedy już nie walczy wewnątrz siebie. Ludzie się wtedy zaczynają lepiej rozumieć i łatwiej łączyć. Wasze rozwiązanie zadawala wszystkich, jest sprawiedliwe. Kiedy ludzie to widzą, to mówią do siebie po cichu: Czemu nikt wcześniej na to nie wpadł? Tak właśnie wyglądają początki tego, co niegdyś należało do was. Pamiętajcie, ówczesna społeczność doskonale was widziała, nie było żadnych wątpliwości co do tego, kim jesteście. Tak wygląda wasz powrót, tak wygląda wasze zabranie głosu. Wszystkie te ćwiczenia, które robicie podczas spotkań w Kręgu, wspólne śpiewy i wszystko, co tutaj robicie przygotowuje was na nadchodzące czasy. Kochane, jak wcześniej była o tym mowa, nic z tych rzeczy nie nastąpi od razu, wy się już teraz przygotowujecie do następnego wcielenia w tym samym stopniu w jakim siejecie nasiona w obecnym na powrót pięknej i bardzo, bardzo mądrej żeńskiej energii.   Sama Ziemia zaczyna reagować na was bardziej, niż kiedykolwiek indziej. To wszystko przyjdzie powoli ale w taki sposób, że wcale nie będziecie musiały przy tym krzyczeć. Na tym polegają nowe sposoby podejmowania mocy. Wyobraźcie sobie: wzrost w Duchu w miejscach na całym świecie, gdzie wszyscy wokół będą oczekiwać, że to właśnie kobieta powinna objąć stanowisko przywódcze. Bowiem jest łagodna i dobrze zna życie, która ma dzieci, która posiada lepsze, łagodniejsze połączenie ze Źródłem Stwórczym, bowiem taki stan rzeczy jest jedyny, który jest całkowicie i absolutnie sensowny. Na razie wystarczy.

I tak jest.

Kryon

Tłumaczyła: Julita Gonera
Edytor: Jadwiga Fedynkiewicz